Na przełomie miesięcy maja-czerwca często towarzyszą nam widoki spacerujących po miastach i placach kaczek z małymi pisklętami. Leg tych ptaków odbywa się w miesiącu maju. W Polsce najczęściej spotykane są kaczki krzyżówki, ale nie tylko. Kaczęta, zaraz po wykluciu, są bardzo ruchliwe i ciekawskie, a ich rozwój zależy od warunków środowiskowych i opieki rodzicielskiej. Zanim małe pisklaki staną się samodzielne, muszą nauczyć się żyć i zerować w nowym dla nich środowisku. Wędrujące po ulicach ptaki narażone są na nie lada niebezpieczeństwo. Tak też było 29 czerwca około godziny 11:00. Dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie, że po osiedlu Sikorskiego chodzi kaczka z małymi i jest narażona na niebezpieczeństwo. Patrol na miejscu zgłoszenie potwierdził. Jedno pisklę wpadło do studzienki burzowej i bez pomocy człowieka z niej by się nie wydostało. Strażnicy otworzyli pokrywę studni, ale bez specjalistycznego sprzętu do kanału wejść się nie dało. O pomoc poprosili strażaków. Mała kaczka poruszała się rurami pomiędzy studzienkami. Dzięki ofiarnej pracy obu służb małą kaczuszkę uratowano. Strażnicy całą 11 osobową kaczą rodzinę przewieźli na rzekę Redą, w okolicy przystani kajakowej.