Kierowca uwidocznionego na zdjęciu pojazdu postawił go centralnie w obrębie skrzyżowania ulic: 3-Maja/Kościuszki i zajął całą szerokość chodnika, nie pozostawiając obowiązującego 1,5 m dla pieszych. Pojazd został przez straż miejską odholowany na policyjny parking. Tego typu wykroczeń straż miejska notuje coraz więcej. Z chwilą zmiany taryfikatora mandatów karnych większość kierowców zaczęła się bać wysokich grzywien, za niektóre wykroczenia drogowe. Zmian co do wysokości grzywny nie wprowadzono za wykroczenia dot. parkowania w miejscu zabronionym znakiem. I obecnie za zatrzymanie się na zakazie zatrzymywania ( jeśli kierowca nie popełni innych wykroczeń) otrzyma symboliczny mandat w kwocie 100 złotych. Znacznie więcej zapłacimy za parkowanie na miejscu dla inwalidy. Tam grzywna wyniesie nawet 800 złotych. Takiej kary większość kierowców się boi . Natomiast wykroczenia za inne parkowania nie odstraszają. W strefie zamieszkania, gdzie parkowanie dozwolone jest tylko w miejscach do tego wyznaczonych, również auta stawiają gdzie popadnie, bo w ostateczności mogą otrzymać mandat karny w wysokości 100 złotych. Niskie mandaty za tego typu wykroczenia powodują, że mamy pozastawiane samochodami chodniki, trawniki, bramy wjazdowe, garażowe, hydranty, drogi przy liniach podwójnie ciągłych itp. Sytuacja z parkowaniem w miejscach zabronionych może się jeszcze pogorszyć, gdy zabraknie miejsc parkingowych. Dokładnie 20 września 2022 r. ma zacząć obowiązywać nowe rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Nie ma w nim paragrafu 18 z obecnego rozporządzenia, który stanowił m.in., że "zagospodarowując działkę budowlaną, należy urządzić dla niej stanowiska postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo. Oznacza to, że może powstać nowy budynek bez miejsc parkingowych.